Ewka, będę się streszczać: Ponieważ nie mam możliwości wyrazić tego bezpośrednio prosto w twarz, to skorzystam z formy publicznej. Jesteś najwyraźniej prostą babą z przerostem formy nad treścią. Nie masz polotu, klasy ani inteligencji niezbędnej do krytycznego podejścia do ludzi i świata. To co uprawiasz to intelektualne rzemieślnictwo i naśladownictwo, a Twój sposób traktowania ludzi świadczy o poważnych brakach w kulturze osobistej i w wychowaniu. Ale o to mogę mieć pretensję wyłącznie do wujka, bo zaniedbał wiele spraw i pozwolił na takie zachowania i relacje wewnątrzrodzinne. Może był świetnym ekonomistą, dobrym ojcem czy błyskotliwym naukowcem, ale był też skończonym tchórzem i pantoflarzem, który bardzo łatwo poddawał się manipulacjom i naciskom. Jak sam mawiał "dla świętego spokoju", żeby "się nie kłócić". Bardzo szybko uwierzył w jednostronną narrację, ponieważ tak było wygodnie, miał "święty spokój" i mógł uspokoić własne sumienie. A to ukształt
Moja polonistka twierdziła, że jeśli piszemy o wszystkim, to piszemy o niczym. Zatem ten blog jest według tej definicji absolutnie o niczym, ponieważ piszę o wszystkim co mnie irytuje. Na szczęście będzie krótko. Uprzedzam lojalnie-Miejsce nie dla kołtunów, kokotów i idiotów.